Szkoła, a nauka autoprezentacji

Od kilku lat interesuje się tym zagadnieniem. Sam nigdy w życiu nie byłem uczony nawet w najmniejszym zakresie na temat autoprezentacji. Wszystko czego zdążyłem się nauczyć pochodzi z książek, szkoleń, webinarów, dodatkowych warsztatów i co najważniejsze własnej praktyki.

Występowałem ponad 500 razy prowadząc wydarzenia, nie liczę gościnnych wystąpień w charakterze wykładu, performance’u czy koncertu.

Wiem, że umiejętne prezentowanie swojej osoby może bardzo pozytywnie wpłynąć na rezultaty osiągane w wielu dziedzinach życia.

Podczas mojej edukacji ani razu nie miałem sytuacji, w której nauczyciel poprawił by moja postawę, gestykulację czy chociażby sposób mówienia. Brakuje tej wiedzy już na pierwszym etapie nauczania czyli w szkole podstawowej.

Poprowadziłem do tej pory ponad 200 spotkań z dziećmi i młodzieżą w różnym wieku. Najczęściej jest to grupa 17-21 lat, która niebawem trafi na studia lub na rynek pracy. Anonimowe ankiety, które przeprowadzam przed zajęciami pozwalają mi zrozumieć obraz wiedzy oraz wszelkich informacji na temat wystąpień publicznych badanej grupy. Poziom tej wiedzy jest na fatalnie niskimi poziomie.

Błędy w rozpoznawaniu elementów komunikacji werbalnej i niewerbalnej powodują brak świadomości naszych możliwości. Strach przed wystąpieniem dotyczy aż 80% ankietowanych. Większość osób udzielających odpowiedzi zaznacza niską samooceną i strach przed oceną innych. Świadczy to o tym, że brakuje narzędzi w edukacji, które mogłyby poprawić pewność siebie oraz pozwolić na swobodne wypowiedzi na forum klasy.

Podczas spotkań z młodzieżą, staram się unaocznić im wartości płynące z zapoznania się z podstawową wiedza z tego zakresu. Mam nadzieję, że obecne zmiany w szkolnictwie pozwolą na wprowadzenie tego typu warsztatów dla dzieci i młodzieży oraz dla rad pedagogicznych. Nie chodzi o to by stać się wybitnym mówca, ale o to by świadomie używać ciała i właściwie komunikować się z innymi osobami.